Ostatnio przeglądałam i postanowiłam wyczyścić swojego starego biżu-bloga. To trochę wstydliwy temat (miał pewne urodowe braki). Mimo to od czasu do czasu lubiłam go przeglądać, bo zapisana była tam cała moja kolczykowa historia - to trochę jak album ze zdjęciami dziecka, w którym - przeglądając kolejne fotografie widać, jak się rozwijało, rosło, uczyło nowych rzeczy :] Skoro się przeprowadziłam, w starym miejscu należało wreszcie zrobić porządek. Poniżej te, z których jestem najbardziej dumna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz